Przeciętny odwiert w Polsce daje dziś ledwo 30 proc. ilości ropy i gazu, która uzasadniałaby przemysłowe wydobycie. Tomasz Furman na łamach giełdowego „Parkietu” zastanawia się czy to koniec marzeń o polskiej ropie i gazie.
Inwestorzy są rozczarowani brakiem ułatwień w przepisach i podatkach. Brak tego typu zachęt sprawił, że jeden po drugim wycofywali się z naszego rynku. Zdaniem Aleksandra Gabrysia z EY to za wcześnie jednak, by twierdzić, że nastąpił koniec poszukiwań niekonwencjonalnych złóż. Jego zdaniem cały czas mamy w tym obszarze do czynienia z ewolucyjnymi zmianami, które po prostu wymagają czasu.
Szerzej o rozczarowaniu inwestorów polskimi łupkami można przeczytać na łamach wtorkowego „Parkietu”, ale także „Rzeczpospolitej”.