Wyniki jakie uzyskał San Leon w Lewinie pozwalają na wydobycie około 5-10 tysięcy metrów sześciennych gazu rocznie. Sam jednak proces poszukiwania rozpocznie się dopiero w przyszłym roku. Jak się okazuje zwłoka firmy wynikała z chęci weryfikacji jak idą prace innych firm, które prowadzone są w okolicy. Te jednak nie były pozytywne. Z kolei uważane do tej pory za perspektywiczne – złoże Lublewo okazało się w rzeczywistości za słabe, w wyniku czego firma je sprzedała koncesje i zakończyła swoją działalność w naszym kraju. Firmy też coraz przychylniej patrzą w stronę Wielkiej Brytanii, gdzie rząd chce ułatwić wydobycie gazu firmom.