W czerwcu wydobycie ropy w siedmiu głównych zagłębiach łupkowych USA spadnie o 1,3 proc., do 5,58 mln baryłek dziennie, przewiduje amerykańska agencja rządowa EIA. W lipcu zmniejszy się o kolejne 1,6 proc., co w wartościach bezwzględnych byłoby największym spadkiem w historii.
Jeśli tak się stanie, mogłoby to oznaczać koniec boomu produkcji ropy technologią łupkową, dzięki któremu USA stały się ponownie czołowym producentem surowca na świecie.
Do cięć produkcji amerykański sektor łupkowy zmusiła polityka OPEC, który konsekwentnie wstrzymuje się przed ograniczaniem własnego wydobycia, dążąc do zachowania posiadanych udziałów rynkowych